Niech będzie pochwalony Burmistrz
W maju zwróciłem się z prośbą do Burmistrza, żeby ten poszedł w ślady innych włodarzy i wydał zarządzenie o zakazie używania jednorazowych opakowań plastikowych w Urzędzie Miejskim, w jednostkach podległych i na imprezach miejskich.
Zostałem zignorowany.
Tak to u nas jest, jak ktoś zaproponuje dobry pomysł, ale nie wolno tego publicznie pokazać.
No i był problem, jak to zrobić, żeby nie zrobić, ale żeby było.
W końcu na sesji Rady Miejskiej pojawiły się szklane dzbanki z wodą. Pod koniec posiedzenia postanowiłem pochwalić decyzję. W końcu tak rzadko mam okazję to robić, że chciałem żeby to odpowiednio wybrzmiało. Z tego samego powodu piszę też ten krótki tekst. Bardzo dobra decyzja. Wyjątkowo powinno to nas zgodnie wszystkich cieszyć. Teraz tylko postarajmy się wyeksponować ten fakt, jako wzór do naśladowania.
Oczywiście na moją pochwałę podrażniona ambicja Pani Dąbek sprawiła, że Ta coś tam pobuczała pod nosem, że Oni nie muszą wprowadzać takich przepisów, że to normalne i takie tam. Kładę zasłonę milczenia nad reakcjami emocjonalnymi Naczelnej Gwardzistki. Są chwile satysfakcji, w których nie warto reagować negatywnie. Już wkrótce będzie okazja zweryfikować, jak "niezażondzenie" tylko prośbę zastosowały instytucje podległe urzędowi.
W takim razie Panie Burmistrzu może idźmy za ciosem? Publicznie proszę, czas wprowadzić również składany przeze mnie wniosek o segregację odpadów w urzędzie i jednostkach podległych.
Nie przystoi żeby ludziom narzucać horrendalne opłaty za brak segregacji, a samemu nie segregować.
Kiedy przejdziemy ten etap, a wierzę, że nastąpi to niezwłocznie, będę mógł znowu szczerze pochwalić Burmistrza i przyjdzie czas podyskutować o sposobie segregacji odpadów na ulicach miasta, opierając się na doświadczeniach miast, które ten pomysł już wprowadziły w życie.