Agnieszka Hanajczyk na podsłuchu
Poseł Agnieszka Hanajczyk (PO) była podsłuchiwana w swoim biurze poselskim w Aleksandrowie Łódzkim. Wiemy, że wczoraj wieczorem podczas przygotowań do kolejnej edycji Balu Róży współpracownicy Pani Poseł znaleźli w jednym z pokoi biura dziwnie wyglądające urządzenie. Nie od razu domyślono się co to jest, ale pojawiły się domysły i wezwano jednak na miejsce Policję. Pracownicy pionu kryminalnego natychmiast zorientowali się, że mają do czynienia z podsłuchem i rozpoczęli czynności. Emocje w biurze sięgnęły zenitu.
Komu zależy na podsłuchiwaniu rozmów w biurze poselskim? Podejrzenia zmierzają w jednym kierunku. Ciężko jednak uwierzyć, że konflikt w lokalnej Platformie Obywatelskiej doprowadził do takiej sytuacji. Zawsze wydawało się nam, że afery podsłuchowe to temat filmów i co najwyżej wielbicieli ośmiorniczek u Sowy. Okazuje się jednak, że dyskusje prowadzone biurze poselskim też wzbudzają czyjeś zainteresowanie.
Wiemy z nieoficjalnych informacji, że sprawą zainteresowała się już Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Ze względu na dobro śledztwa nie wolno nam upubliczniać więcej informacji. Czekamy na oficjalny komentarz w sprawie Prokuratury Okręgowej w Łodzi.