top of page

Kiedy pojawią się wyniki poziomu skażenia?

Zasypaliście nasze skrzynki pytaniami o wyniki badań poziomu skażenia gruntu i wody po pożarze składowiska odpadów w Zgierzu.

Faktem jest, że na konferencji Wojewoda Łódzki obiecywał wyniki w ciągu 48 godzin. Potwierdził to wczoraj w swojej wypowiedzi przed Radą Powiatu Starosta Zgierski.

Nie jesteśmy w stanie odpisywać wszystkim, że nie znamy odpowiedzi dlatego postanowiliśmy zapytać o tą sprawę u źródła. Nie u Prezydenta Zgierza i nie u Starosty Zgierskiego, bo oni też nic nie wiedzą, ale zapytaliśmy Wojewodę Łódzkiego Zbigniewa Rau.

Czy Wojewoda Łódzki może podać do kiedy (data) możemy spodziewać się konferencji z oficjalnymi wynikami badań przeprowadzanymi przez jednostkę Wojska Polskiego w związku z podejrzeniem skażenia po pożarze składowiska w Zgierzu?

Uzyskaliśmy odpowiedź i w całości prezentujemy ją Państwu:

"Witam,

Jak tylko będą kompleksowe wyniki badań Wojewoda Łódzki zwoła konferencje prasową. W tej chwili nie jest jeszcze znana dokładna data. O konferencji dziennikarze zostaną poinformowani komunikatem prasowym.


z wyrazami szacunku,"

Tyle do powiedzenia w tej sprawie ma łódzki wojewoda, no cóż, nasuwają się pytania: Czy wojewoda łódzki pomylił się, czy skłamał podczas konferencji? Jakie są przyczyny przeciągającego się ogłoszenia wyników? W końcu: jaka jest zdolność operacyjna naszych wojsk chemicznych skoro już 7 dni zajmuje im przeanalizowanie tak niewielkiej ilości próbek w tak pozornie prostym przypadku? Na polu walki zginęłyby całe dywizje w tym czasie!


Trudno ukryć niepokój mieszkańców wynikający z odwlekania informacji, która należy się obywatelom niezwłocznie. Każdy kolejny dzień oczekiwania rodzi uzasadnione teorie spiskowe. Jedna z nich dotarła już do nas, ale nie potrafimy jej zweryfikować, jakoby jeden z oficerów nie zgodził się podpisać informacji o braku zanieczyszczenia w próbkach.

Zachęcam Wojewodę do rzetelnego przygotowania się do konferencji, ponieważ będziemy pytać szczegółowo nie tylko o wyniki badań, ale również o ich metodologię .

Z drugiej strony pragnę poprosić czytelników, żeby nie przeginać. Rozpowszechnianie plotek na forach społecznościowych, jakoby skażenie miało również charakter promieniotwórczy nie ma żadnych podstaw. Takie skażenie, nawet niewielkie zostałoby wykryte przez stacje pomiarowe. Tak, jak to miało miejsce w zeszłym roku, gdzie w konsekwencji i tak nie ustalono źródła promieniowania nad północą Polską, ale było ono dużo poniżej dopuszczalnych norm i zaraz o nim powiadomiły stacje w Polsce i Skandynawii.

Musimy okazać odrobinę cierpliwości, Wojewoda poda przyczyny jakie miały wpływ na przedłużające się badania.

Ze swojej strony zapewniam Państwa, że pracujemy w redakcji nad zbieraniem całej możliwej dokumentacji dot. tego kto ponosi odpowiedzialność nie za pożar, ale za stan rzeczy który doprowadził do pożaru. Dokładniejszy raport przygotujemy na wrzesień, ale jeszcze w czerwcu opublikujemy już wstępne wnioski. Tu też prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość, bo materia urzędnicza ruszyła pełną parą i robi wszystko żeby "zapomnieć" co, kto, kiedy i dlaczego podpisał.


Najnowsze artykuły
Archiwum
Podążaj za nami
bottom of page