Partnerzy:
Artykuł
Ważne wydarzenia w życiu lokalnych społeczności.
W najbliższym czasie odbędą się wybory na sołtysa i do rady sołeckiej:
- w Nakielnicy, 16 lutego 2016 roku o godz. 17.00 w budynku „OSP” w Nakielnicy;
- w Księstwie, 23 lutego 2016 roku o godz. 17.00 w budynku wiejskim w Księstwie.
Ostatnio takie wybory miały miejsce w Woli Grzymkowej, Prawęcicach, Saniach i Jastrzębiu Górnym.
Warto przy tym pamiętam, że każde Sołectwo ma swój statut opisujący jego granice, organizację i zakres działania (http://www.aleksandrowlodzki.bip.net.pl/?c=527 wraz ze zmianami http://www.aleksandrowlodzki.bip.net.pl/?c=576). Ze statutu sołectwa dowiemy się tam, m.in., że:
- Organem uchwałodawczym Sołectwa jest zebranie wiejskie;
- Kadencja Sołtysa i Rady Sołeckiej trwa 4 lata;
- Do obowiązków i kompetencji Sołtysa należy w szczególności: reprezentowanie Sołectwa na zewnątrz, współpraca z organami Gminy i Radą Sołecką, występowanie z wnioskami dotyczącymi potrzeb Sołectwa i jego mieszkańców oraz prowadzenie działalności interwencyjnej w tym zakresie, organizowanie i koordynowanie inicjatyw i przedsięwzięć społecznych mających na celu poprawę warunków życia mieszkańców Sołectwa. Sołtysowi przysługuje także prawo występowania w imieniu mieszkańców Sołectwa na sesjach Rady Miejskiej i posiedzeniach komisji Rady Miejskiej;
- W skład Rady Sołeckiej wchodzi od 3 do 7 mieszkańców Sołectwa;
- Do zadań Rady Sołeckiej w szczególności należy: zbieranie wniosków i innych wystąpień mieszkańców w sprawach Sołectwa i przekazywanie ich Sołtysowi, inicjowanie działań społecznie użytecznych dla sołectwa i jego mieszkańców.
- Prawo do udziału w zebraniach wiejskich mają wszyscy stali mieszkańcy Sołectwa posiadający czynne prawo wyborcze. Liczbę mieszkańców uprawnionych do głosowania określa Burmistrz, na podstawie rejestru wyborców (Uwaga: nie trzeba być zameldowanym w Sołectwie, aby mieć w nim prawo wyborcze. Decyduje o tym miejsce zamieszkania, a to może być inne niż miejsce zameldowania. Aktualne miejsce zamieszkania (przypisanie do rejestru wyborców) zgłaszamy w Wydziale Organizacji i Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego.
- Zebranie wiejskie zwołuje Sołtys: z własnej inicjatywy lun na wniosek co najmniej 10% mieszkańców uprawnionych do udziału w zebraniach lub na wniosek Rady Miejskiej lub Burmistrza lub na wniosek Rady Sołeckiej.
- Uprawnieni uczestnicy zebrania wiejskiego wybierają Sołtysa i członków Rady Sołeckiej tylko spośród kandydatów zgłoszonych i obecnych na zebraniu, po wyrażeniu przez kandydatów zgody na kandydowanie (Tu mam wątpliwość, czy kandydatem na sołtysa może być także osoba, która nie zamieszkuje sołectwa, ale przyjąć należy że tak wypada).
Aktualną listę sołtysów z gminy (21 osób), wraz z numerem telefonu, można znaleźć w BIP Urzędu: http://www.aleksandrowlodzki.bip.net.pl/?c=92
Warto, aby mieszkańcy sołectw znali swoich 'pierwszych' reprezentantów, utrzymywali z nimi kontakt i zgłaszali do nich swoje postulaty. Dla mnie sołtys to także pierwsze źródło dokładnych informacji o tym co się dzieje w mojej okolicy, czego sobie i Państwu życzę.
Witold Tosik
Artykuł
Na co dzień mamy mnóstwo wulgarności wokół nas. Idziemy ulicą widzimy wulgarne napisy, oglądamy tv kipiącą wulgarnością, w końcu idziemy po dziecko do szkoły i na korytarzu można poczuć się jak w szkole zawodowej dla "szewców". Chciałbym przypomnieć, że nie była ona obca naszym dziadkom, acz miała troche bardziej zawaluowaną formę, co nie oznacza, że nasi przodkowie byli mniej wulgarni niż my dziś. Dlatego też przytoczę dwa przykłady z życia jednego z największych "celebrytów" dwudziestolecia międzywojennego. Sytuacja pierwsza:
Pewnego razu suczka państwa Długoszowskich odczuła potrzebę bliższego spotkania z odpowiadającym jej urodzeniu pieskiem. Generał znalazł odpowiedniego psa, włożył galowy mundur, zarzucił pelerynę, wziął suczkę pod pachę i pojechał pod ustalony adres. Drzwi otworzyła dystyngowana pani. Stwierdziła, że taka usługa kosztuje dwieście złotych. "Dwieście złotych?" - zapytał zdziwiony Wieniawa. "Tak, mój piesek jest w doskonałej formie, ponadto jest olimpijczykiem, ma dużo odznaczeń, medali i orderów" - wyjaśniła kobieta. Wieniawa uniósł prawą brew, wyprężył się, odsłonił pelerynę, z lewej strony pokazując swoje ordery. Przejechał po nich otwartą dłonią, demonstrując je od Virtuti po Legię Honorową, i stwierdził: "Proszę Pani, grosza bym od Pani nie wziął!".
Sytuacja druga:
Do grona oficerów na jakimś balu podeszła pewna zalotna pani i przekomarzając się wymieniła cechy, jakie musi spełniać jej kochanek. Oczywiście w miarę młody, dojrzały emocjonalnie, przystojny, wysportowany, niezależny, dobrze sytuowany, znany i lubiany, męski ... no i musi mieć 30 cm... Na to Wieniawa odpowiada: - Madame, na wszystko się zgadzam. Ale obciąć sobie 10 cm nie pozwolę!
Warto wracać do takich historii, by choć część z naszej młodzieży pojęła, iż są bardziej kreatywne sposoby wyrażania emocji niż "kurwa" i "spierdalaj".
Adam Ruda-Rożniakowski
Artykuł
Iglasty zagajnik w Parku.
Musze pochwalić pomysł (podobno Pani Poseł) ubierania choinek przez placówki oświatowe i nie tylko. Fajna zabawa, dowiedziałem się jednak że choinki są wydzielane i jakimś przypadkiem zabrakło już dla jednego ze stowarzyszeń. Postanowiłem więc pomóc będącemu na granicy bankructwa urzędowi i zagęścić parkowy zagajnik. Kiedy już wyrosła nowa dodatkowa choinka wypadało przeprowadzić córce aktywną lekcję WOS-u. Dzięki temu dowiedziała się co to Konstytucja, jak brzmi jej 61 artykuł, albo co to jest parabank. Poznała równiez definicję nepotyzmu.
Gdyby jeszcze ktoś chciał ubrać choinkę według własnego uznania, to widziałem, że jeszcze jedna stoi dla Was, do kreatywnego przybrania.
Poniżej filmik, musze przyznać, że niektóre z choinek są naprawdę śliczne, warto w ciepłe popołudnie wybrać się i pooglądać.
Artykuł
Idą święta, idą....
Jak wyglądają Wasze świąteczne dekoracje? Kupujecie gotowe ozdoby czy wykonujecie je sami?
U mnie w domu tradycja rodzinna nakazuje co roku wykonać własnoręcznie jakąś ozdobę, a jeśli czas na to pozwala zrobić ich więcej i podarować Rodzinie i przyjaciołom podczas świąt.
Mój Tato był mistrzem w wykonywaniu pracochłonnych, przepięknych ozdób z bibuły, ja nie mam aż takich talentów manualnych dlatego postanowiłam uszyć szmacianki. Na zdjęciach pokazuję kolejne etapy, nie ma na nich niestety wykończenia (doszycie grzywy, oczu, ogona itp.), bo to jeszcze przede mną. Niemniej zachęcam do tworzenia własnych, autorskich dekoracji bo daje to mnóstwo satysfakcji i pewność, że nigdzie indziej nie spotkacie identycznych ;)
Co jest potrzebne? W moim przypadku były to:
pisak,
nożyczki
2 stare koszule męża,
skrawek czerwonego i beżowego materiału kupionego kiedyś w IKEI,
2 poduszki jaśki (rozprułam je i wypełnienie wykorzystałam do wypchania szmacianek),
maszyna do szycia.
Powodzenia i koniecznie pochwalcie się efektami swojej pracy!
Katarzyna Redak-Snelewska
Już znamy autorów rysunku. Piękny napis ma również piękną historię.
"Witam :) razem z żoną napisaliśmy KOCHAMY WAS w parku obok fontanny. Dokładnie po drogiej stronie murka.
Kręciliśmy w parku podziękowania dla naszych rodziców za nasz piękny ślub i wesele, a także za nasze wychowanie :)
Miło ujrzeć nasze dzieło na waszym profilu :)
Pozdrawiam
Łukasz Walczak"
Prezent Łukaszu, zgodnie z ustaleniami, czeka na Ciebie do odbioru.
Napiszę, chyba nie tylko w swoim imieniu - Choć nie byliśmy planowanymi adresatami,
to w pewnym sensie sprawiliście nam wszystkim przyjemność - Dziękuję.
Artykuł
Artykuł
Od kiedy możemy spodziewać się kar?
Sprawdziłeś już czy twoja toaleta spełnia normy Unii Europejskiej? Jeśli nie spełnia możesz spodziewać się, że w najbliższym czasie otrzymasz karę. Brzmi jak idiotyczny żart? Też bym chciał, by to było tylko żartem.
Grupa ekspertów na zlecenie Komisji Europejskiej opracowała po 2 latach prac raport, który będzie najprawdopodobniej podstawą do wprowadzenia norm funkcjonowania toalet.
Poniżej możecie się zapoznać niniejszym raportem, niestety nie znalazłem wersji w języku polskim, chociaż na pewno taka istnieje, bo jak wiemy wszystkie dokumenty KE są tłumaczone na języki narodowe:
Nigdy nie widziałeś czegoś takiego - 24 -letni Jonas znika na twoich oczach ! 24 -letni Jonas lubi słuchać muzyki i rozmawiać z przyjaciółmi przez telefon komórkowy. Prze przypadek odkrył jak można zniknąć na oczach zszokowanych przechodniów.
Kolejna kampania społeczna, tym razem zamówiona przez Policję w Lozannie w połączeniu z BFU - Szwajcarską Radę Zapobiegania Wypadkom. Pokazuje efekty nieuwagi w ruchu miejskim w szokujący sposób. Rozproszenie jest czynnikiem 25% wypadków w Szwajcarii . Słuchanie muzyki lub rozmawianie przez telefon komórkowy ogranicza świadomość użytkownika, a grupa wiekowa pomiędzy 15 a 30 rokiem życia jest szczególnie narażona na takie zdażenia.
Artykuł
Kampania społeczna prosto z Brazylii, która podbiła internet również w Europie. Zdjęcia pokazują piersi matek z namalowanymi posiłkami z fast foodów. Pomysłodawcy mieli nadzieję na podniesienie świadomości wokół niezdrowej diety.
Obserwujący zdjęcia mają odnieść wrażenie, że noworodki spożywają bezpośrednio fast foody i wymowność zdjęć osiągnęła swój efekt.
Kampania, która ma hasło "Twoje dziecko jest tym, co jesz", była grą słów z dobrze znanej frazy "jesteś tym, co jesz".
Reklamy zostały stworzone dla Towarzystwa Pediatrycznego w Brazylii, którego celem jest promowanie wysokich standardów opieki zdrowotnej dla niemowląt, dzieci i młodzieży.
Na stronach tej organizacji możemy przeczytać, że zdrowe nawyki żywieniowe w pierwszych trzech miesiącach ciąży mogą uchronić dziecko przed rozwojem poważnych chorób."
Oparto się na opublikowanych w
czasopiśmie Genome Biology badaniach, w których podano, iż fragmenty genotypu u rozwijającego się płodu są szczególnie podatne na wpływy zewnętrzne, takie jak dieta oraz, że zdrowe odżywianie się matek w ciąży może spowodować u dzieci rozwijających się wariant genu, który hamuje nowotwory.
